Po wielu miesiącach oczekiwań i planowania nadszedł ten czas…
31 maja br. wczesnym rankiem uczniowie klas czwartych zebrali się przy naszej szkole. Rozdzieleni klasami do autokarów, pomachawszy przez okna zasmuconym rodzicom, wyruszyliśmy w Polskę. Naszym celem były Góry Świętokrzyskie.
Najpierw zajechaliśmy do malowniczego Sandomierza. Poszukując przemierzającej
na rowerze sylwetki ojca Mateusza, poznawaliśmy to niegdyś królewskie miasto, które
w czasach dynastii Piastów uznawane było za jedno z pięciu najważniejszych w Koronie. Podziwialiśmy rynek z Ratuszem, przeszliśmy tajemniczą i wzbudzającą grozę trasą podziemną, odwiedziliśmy katedrę z unikalnymi polichromiami oraz przeszliśmy przez Bramę Opatowską. Nasyceni lodami i goframi, zaopatrzeni w puszyste pamiątki (gęsi górą!), przemieściliśmy się do Ujazdu, gdzie zwiedziliśmy ruiny najokazalszej rezydencji magnackiej Krzyżtopór. Tu prześledziliśmy proces ładowania muszkietu, z którego broniono zamku.
W końcu – już zniecierpliwieni – dotarliśmy na miejsce zakwaterowania. Wieczorem próbowaliśmy sił w strzelaniu z łuku i walce na miecze.
Drugiego dnia czekała na nas wyprawa w góry. Wprawdzie Góry Świętokrzyskie nie należą do wysokich, jednakże dla wielu z nas to było pierwsze wyjście w życiu. Tego dnia weszliśmy na Górę Agaty i Łysicę, dotarliśmy na Święty Krzyż, gdzie poznaliśmy historię tajemniczych wałów i legendę o założeniu klasztoru w czasach Bolesława Chrobrego. Zobaczyliśmy na własne oczy, jak wyglądają gołoborza i dowiedzieliśmy się, jak powstały
i jaka legenda się z nimi wiąże.
Ostatniego dnia opuściliśmy hotel i przemieściliśmy się do Centrum Nauki Leonardo da Vinci, gdzie poprzez zabawę odkrywaliśmy zasady fizyki. Kolejnym punktem był malowniczy Oblęgorek, gdzie w Muzeum Henryka Sienkiewicza przewodniczka przybliżyła nam postać
i twórczość pisarza. Ostatnim punktem były ruiny gotyckiego zamku w Chęcinach wybudowanego w czasach Władysława Łokietka. Tu wspięliśmy się na wieżę, z której roztaczał się niezwykły widok na okolicę, kupiliśmy ostatnie pamiątki.
Zmęczeni wróciliśmy późnym wieczorem do stęsknionych rodziców.
I tak minęły te trzy dni, które zostawią w nas niewątpliwie wiele doświadczeń
i wspomnień.
Nowa galeria Zielona szkoła klas czwartych w Górach Świętokrzyskich została dodana do albumu fotograficznego